Książki z mojej półki, rzetelne recenzje literatury

Książki z mojej półki, rzetelne recenzje literatury

 

ALIster SZtUKA nieKOCHANIA" - Alicja Dużyk

 

Wyjątkowo autentyczna i odważna proza, stawiająca w centrum kobiece doświadczenie, kobiecą uczuciowość oraz psychikę. Utkana ze wspomnień i emocji, zabarwiona feminizmem. Bogata w refleksje o przemijaniu, miłości, seksualności, strachu, traumie i szeroko rozumianych trudach życia codziennego. To książka napisana przez kobietę, o kobietach i dla kobiet (choć nie tylko).

 

♀️ Alicja i Ester to główne bohaterki tej historii. Kobiety dojrzałe, żyjące we współczesnych czasach i mieszkające w różnych miastach Polski. Na swój sposób dziwne, pogubione w swoich emocjach oraz tożsamościach. Obie uwikłane są w trudne relacje, a także zmagają się z odrzuceniem, które boli, rani, doskwiera i nie pozwala zaznać spokoju. Obie poszukują osobistego szczęścia, spełnienia i miłości.

 

♀️ Zagłębiamy się w świat wewnętrznych przeżyć i wspomnień z życia naszych bohaterek. Poznajemy je od najbardziej intymnej strony, gdyż mamy dostęp do ich myśli, skrytych pragnień, obaw i lęków. Kobiety mówią nam o sobie szczerze i otwarcie, nawet o swoim życiu seksualnym. To dwie różne osobowości, które momentami zlewają się ze sobą, albo rozszczepiają się.

 

♀️ Każdemu z ośmiu opowiadań towarzyszy temat przewodni, który jest ważny z perspektywy danej narratorki (np. upływ czasu, przemijanie, samotność). To zbiór historii, w których splatają się losy Alicji, Ester i innych postaci. Główne bohaterki spotykamy w odmiennych sytuacjach i relacjach, zupełnie jakby akcja opowieści toczyła się w kilku różnych rzeczywistościach, wymiarach i czasoprzestrzeniach.

 

📖 Potężne dzieło literackie, liczące blisko 550 stron, składające się z ośmiu opowiadań, których bohaterkami są współczesne kobiety. To zlepek wspomnień, emocji i światopoglądów różnych osób. Autorka powieści wyraźnie skupia się na psychice postaci, rozpisując ich sylwetki z dużą wnikliwością i pogłębieniem psychologicznym. To opowieść o przekraczaniu granic, eksperymentowaniu i konfrontacji z traumatyczną przeszłością. W ten sposób powstaje niezwykle odważna, szczera i prawdziwa książka, zgłębiająca meandry ludzkiej, a w szczególności kobiecej duszy. Na przykładzie przeżyć Alicji i Ester - głównych bohaterek (warto dodać, że to właśnie z połączenia ich imion powstał tytuł książki), pokazuje jak działa mechanizm wyparcia oraz owiana tajemnicą emocjonalność kobiet, której nie da się tak do końca zmierzyć, zamknąć w utartych schematach i ubrać w słowa. To pełnowymiarowe studium kobiecej psychiki. A nikt tak szczerze i bezpośrednio nie opowie o kobiecym doświadczeniu, jak inna kobieta.

 

📖 Alicja Dużyk nie boi się głośno mówić o wielokrotnie przemilczanych kwestiach, nieraz wciąż pozostających w sferze tabu. Wypowiada wprost, bez zbędnej cenzury i bez skrępowania kobiece przeżycia, obnaża je przed światem. Obnaża, ale nie po to, by odrzeć bohaterki z godności, czy unaocznić ich słabości, lecz właśnie po to, żeby ukazać drzemiącą w nich siłę i odwagę. Ponadto przedstawia ich historie nie oceniając ich wyborów, tylko po prostu stwarzając przestrzeń do wypowiedzenia ich doświadczeń. Wykrzykuje pragnienia i potrzeby kobiet, w tym potrzebę akceptacji, miłości i bliskości drugiego człowieka. Autorka bierze na warsztat pisarski przede wszystkim umysł i seksualność kobiet, czyniąc z nich główny temat tej książki. Kreśli portrety zwyczajnych mieszkanek polskich miast i wsi. Nie ma tu postaci idealnych i nieskazitelnych, są za to prawdziwe, często niedowartościowane, niezrozumiane, z kompleksami, wadami, niedoskonałościami i bagażem trudnych przeżyć. Mądre i naiwne, słabe i silne jednocześnie. Cierpiące z powodu miłości lub jej braku, nie potrafiące kochać odpowiednio.

 

📖 Bo to jest właśnie opowieść o zwykłych kobietach - wojowniczkach codzienności. Mówi o ich rozterkach, traumach, niepowodzeniach, marzeniach, emocjach, lękach, skrytych pragnieniach i zmaganiach z różnymi życiowymi problemami. Każda z nich jest inna i każda toczy wewnętrzną walkę, mierzy się ze swoimi demonami, dylematami, przechodzi drogę do poznania i zaakceptowania siebie. Dano im tutaj głos i możliwość przedstawienia swoich historii. Pozwolono im mówić, a także skonfrontować się z wyparciami oraz traumami. Warto zwrócić uwagę, że w tej książce kobiety dzielą się z innymi kobietami swoim doświadczeniem, rozmawiają ze sobą szczerze, zwierzają się i wspierają wzajemnie, są dla siebie nawzajem terapeutkami. Co więcej narracja poprowadzona została z perspektywy nie jednej, lecz kilku osób - nie tylko kobiet, również mężczyzn (ukazano jakie jest ich spojrzenie na płeć piękną i miłość, jak różne są umysły mężczyzn i kobiet, jak odmiennie postrzegają te same sytuacje i rzeczy).

 

📖 Główne bohaterki - Alicję i Ester, dzieli naprawdę wiele: miejsce zamieszkania, przeszłość, osobowość, zainteresowania i przekonania, ale wbrew pozorom jeszcze więcej łączy - to kobiece doświadczenie, odrzucenie, nieszczęśliwa miłość, nieudane związki, uczucie strachu i samotności. Są tak różne, a zarazem tak do siebie podobne. Występują w tej historii w różnych konfiguracjach i relacjach - czasami są przyjaciółkami, siostrami, innym razem kochankami, a nawet jedną osobą. Niby są tylko dwie, a zdawać by się mogło, że jest ich nieskończenie wiele. Czasami można pomyśleć, że bohaterka jest tak naprawdę jedna, z rozdwojeniem jaźni lub osobowością wieloraką, a ta druga to jej Alter-ego. Przypomina to trochę walkę romantycznego serca z głosem rozsądku. Zostały ukazane jako dziwne, odmienne, pogubione w swoich tożsamościach, pragnieniach i emocjach, boleśnie doświadczone przez życie. Balansujące między złudzeniami, a rzeczywistością. Poszukujące miłości i akceptacji.

 

📖 Przede wszystkim została tu wyeksponowana potrzeba miłości, jako ta szczególna i najważniejsza. Czy da się żyć bez miłości? Czy można być szczęśliwym nie doświadczając jej? Jaki wpływ na człowieka ma jej brak? Na marginesie, chciałbym przy okazji zwrócić uwagę, iż drugi człon tytułu tej książki czyli "Sztuka niekochania" kojarzy się ze "Sztuką kochania" Michaliny Wisłockiej i być może przeciwstawnie do niej nawiązuje. Tu też pojawia się niby-trójkąt miłosny: Alicja, Ester oraz nieosiągalny, tajemniczy, wyidealizowany i obsesyjnie pożądany mężczyzna - konstruktor, architekt, inżynier. Kobiety uczą się jak być silne i niezależne, poszukują siebie, oswajają traumy i dążą do samoświadomości. Jednak zawsze na horyzoncie pojawia się widmo tęsknoty za "kochaniem".

 

📖 Całość sprawia, że czytając te opowiadania, współodczuwamy razem z ich bohaterkami. Jako, że narracja została poprowadzona w pierwszej osobie, mamy wgląd w świat ich wewnętrznych przeżyć. Z jednej strony można odnieść wrażenie, że powieść jest skierowana głównie do kobiet-czytelniczek, ale z drugiej zachęca też mężczyzn do lepszego poznania i zrozumienia potrzeb oraz pragnień wrażliwej kobiecej duszy, jednocześnie pozostawiając niektóre jej zagadnienia w sferze tajemnicy. Co to w ogóle znaczy być kobietą? Na to pytanie stara się odpowiedzieć ta proza, pozostawiając też duże pole do własnej interpretacji. Trzeba przy okazji zaznaczyć, że w całym dziele często pojawiają się feministyczne stwierdzenia i aluzje.

 

📖 Książka zaskakuje połączeniem poetyckości słów z prostotą dialogów niepozbawionych wulgaryzmów. W ten sposób wyrafinowany styl miesza się ze zwykłą, potoczną mową. Myślę, że ten zabieg zastosowano celowo, by odczarować rzeczywistość, pokazując ją surową, taką jaka jest naprawdę, a jednocześnie by uczynić bohaterki i bohaterów tej historii bardziej ludzkimi i przyziemnymi oraz skupić się na złożoności psychologicznej tych postaci.

 

📖 Dociekliwa pozycja, pełna wyobrażeń, znaczeń i symboli, mieszanek światopoglądów i refleksji nad porządkiem świata, odniesień do innych dzieł kultury, a także wydarzeń (aktualnych i przeszłych) w Polsce i na świecie. To jedna z tych książek, które czyta się powoli, delektując się jej bogatą treścią i dawkując zwarte w niej informacje. Ta lektura otwiera oczy, zachęca do myślenia, oddaje kobiece spojrzenie na rzeczywistość. Przybiera formę psychoanalizy, skupionej na emocjach, skomplikowanych relacjach międzyludzkich, a także powrotach do dzieciństwa i przeszłości w poszukiwaniu źródeł traum.

 

📖 Ważny okazuje się tu również motyw podwójnej (wielorakiej) osobowości, nawiązujący do doktora Jekylla i pana Hyde'a. Czytelnik gubi się w labiryncie wspomnień i emocji głównych bohaterek. Co jest prawdą, a co złudzeniem? Która Alicja i która Ester jest tą rzeczywistą? A może wszystkie kobiety to po prostu Alister? Czy ja też jestem Alister? Myślę, że tak - że każda z nas w pewnym sensie nią jest. Alister ma bowiem wiele twarzy. Dlatego każda z nas - kobiet, odnajdzie coś dla siebie w tych szczególnych opowiadaniach.

 

Uwielbiam powieści psychologiczne! Jeszcze przed przeczytaniem tej książki, czułam, że będzie świetna. I nie myliłam się.

Urzekła mnie przede wszystkim głębia psychologiczna, warstwa emocjonalna w kreacji bohaterek oraz zrozumienie dla zwykłych kobiet uwikłanych w codzienność.

To nieszablonowa, nieoczywista i niejednoznaczna lektura. Wielowymiarowa i metaforyczna. Fascynująca i intrygująca. Zmuszająca do głębokich refleksji nad własną psyche. Poruszająca czułą strunę duszy. Skomplikowana i zagmatwana - jak kobieca natura.

Bardzo polecam!

 

Tym, którzy nie boją się mówić o uczuciach i traumach. To istna podróż przez emocje. Niezapomniana. Nie mogłam się od niej oderwać i z pewnością będę do niej wracać.

Autorka włożyła mnóstwo pracy i zaangażowania w powstanie tej wyjątkowej książki. Pani Alicjo [Alicja Dużyk Alister dilerka opowieści, pisarka], dziękuję za zaufanie i powierzenie mi zrecenzowania Pani debiutanckiego dzieła - to była dla mnie czysta przyjemność.

____________

👉 Ciekawostka: Alicja Dużyk - autorka "Alister", mieszka i pracuje w Bydgoszczy i właśnie tu została też osadzona akcja kilku opowieści z tego zbioru. Przy okazji pisarka zwróciła uwagę czytelnika na interesujące zabytki miasta, wplatając je subtelnie w treść książki.

🗨️ W dziele można odnaleźć liczne cytaty.

Mój egzemplarz został bogato pozaznaczany. Oto niektóre z nich:

Odkryłam, że ona - tak jak ja - miała problemy z kochaniem. Spotykałyśmy się na zgliszczach kobiecej emocjonalności. Wszystko można zniszczyć, a zwłaszcza niewygodną miłość, potrzebną jak dziura w moście."

 

Kiedy mówisz, to czasem wygląda tak, jakby kilka różnych osób przemawiało przez Ciebie i to w jednej chwili. W dawnych czasach, w jakimś protestanckim zaścianku anglojęzycznym, ktoś mógłby uznać, że to przemawia legion."

 

Może to zabrzmi niesamowicie, ale czuję się, jakbym znał cię długo. Coś fajnego wyczuwam od ciebie. Dobro, wrażliwość, coś z dziecka. Czyżby niewinność? Och, myślę. Nie ma ludzi niewinnych, wśród tych, którym udało się dorosnąć."

 

Czasami bałam się, że moja siła była siłowa. Nie miałam naturalnej mocy, tylko przemoc względem siebie, rozkazując być kimś, kogo zaplanowałam.”

 

To nieprawda, że ich nienawidziłam. Tylko siebie w ich wydaniu nie cierpiałam. To znaczy - bardzo wtedy cierpiałam i nienawidziłam zawsze tylko siebie. Stara prawda. Najbardziej ranią nas ci, których dopuszczamy najbliżej. Serca."

 

Męczy nas niemożliwość kochania odpowiednio. Nikt tego nie uczy, zwłaszcza okazywania uczuć."

 

KSIĘGOZBIÓR EWELINY

Ewelina Zajączkowska 

 

#alistersztukaniekochania #alicjadużyk #grupawydawniczaezooneir #recenzja

 

Recenzja została zamieszczona na:

https://www.facebook.com/profile.php?id=61553010750556

 

Książki z mojej półki

Czytam dobre książki i dzielę się opiniami na ich temat. Zapraszam serdecznie.